czwartek, 6 czerwca 2013

30 dni z sałatkami. Dzień 10 - Azjatycka Sałatka z Makrelą i Trawą Cytrynową


Jak Wam mija czwartek?
Dziś u mnie kontynuacja mojego cyklu sałatkowego. A więc będzie sałatkowo ale też trochę azjatycko. A mianowicie Azjatycka Sałatka z Makrelą i Trawą Cytrynową.
Sałatkę tą odkryłam i nauczyłam się robić w trakcie mojej podróży do Tajlandii. Jest ona niezwykle aromatyczna i poprostu przepyszna. Uwielbiam jej cytrynowy smak, dodatkowo wyostrzony dzięki papryczkom chilli. Jest ona na pewno zdrowa, ma mnóstwo składników odżywczych a dzięki imbirowi i chilli podkręci Wasz metabolizm.


Azjatycka Sałatka z Makrelą i Trawą Cytrynową





Składniki na 4 porcje:

     500 g makreli wędzonej ( dwie takie większe)
2 kawałki trawy cytrynowej drobno pokrojonej
 4 cebulki szalotki
szczypiorek drobno pokrojony
2.5 cm kawałek świeżego imbiru, drobno pokrojony
1 i 1/2 papryczki chilli, drobno posiekanej
4 łyżki soku z cytryny
3-4 łyżki sosu sojowego
świeża kolendra
sól, pieprz do smaku
mix sałat do podania w zależności jaką lubimy 




Sposób przygotowania:

1. Makrelę kroimy na drobne kawałki.
2. Trawę cytrynową, cebulki szalotki, szczypiorek, imbir i papryczkę chilli kroimy na drobne kawłki i dodajemy do ryby
3. Wszystko razem mieszamy, solimy i piperzymy do smaku.
4. Dodajemy sos sojowy, sok z cytryny i świeżą kolendrę i wszystko mieszamy. Ponieważ uwielbiam rukolę dodałam trochę od razu do ryby
5. Sałatę myjemy, osuszamy i rwiemy na drobniejsze kawałki a następnie układamy w misce.
5. Na sałatę kładziemy przygotowaną wcześniej rybę.

Smacznego!


środa, 5 czerwca 2013

Motywacja w środku tygodnia!

Witajcie Kochani!

Mam nadzieje, że pomimo niezbyt ładnej pogody tydzień miaja Wam w dobrych nastrojach i nie przestajecie życ zdrowo, w harmonii z duchem i ciałem.
Oto kilka moich ulubionch cytatów z tego tygodnia, które mnie zainspirowały i dodają mi siły w codziennym życiu.





http://weheartit.com/entry/63445082

Mam nadzieję, że będziecie mieć dzieki nim udane dni, wytrwacie jakoś do weekendu i będziecie cieszyć się wolnym czasem. Ja zamierzam resztę tygodni spędzić z jogą, dobrą książką i relaksacyjną muzyką.

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Czas na aktywność fizyczną!

Cóż nadszedł czas kiedy mamy najdłuższe dni w roku. Nie można więc szukać wymówek by nie ćwiczyć i nie ruszać się. Jest ciepło a ciemno robi się późno więc nawet jeśli wracacie do domu późnym popołudniem jest jeszcze czas na zrobienie czegoś dla własnego ciała.

http://weheartit.com/entry/62908921


Nic nie motywuje mnie do spacerów i ćwiczeń w parku tak jak obecna pora roku. Mam mnóstwo energii, a ciepło na zewnątrz sprawia, że poprostu chce się wyjść pobiegać czy pochodzić i zaczerpnąć świeżego powietrza.
Nie wmawiajcie sobie, że jesteście zmęczeni bo nic tak nie doda Wam energii jak pół godzinny spacer czy jazda na rowerze, a odrobina aktywności ruchowej pobudzi Was do życia. Regularne ćwiczenia na świeżym powietrzu są cudowne dla serca, układu krążenia, ale także dla umysłu.

Czas więc wyjść pójść na spacer, na rower, na rolki, pobiegać cokolwiek. Jest na to najlepszy czas w ciągu roku! Cieszmy się wiosną i nadchodzącym latem!

sobota, 1 czerwca 2013

Magiczna QUINOA

Czy słyszeliscie o QUINOA?

http://weheartit.com/entry/32243041


QUINOA czyli komosa ryżowa to to proso boliwijskie z rodziny kosmowatych, zaliczane do pseudozbóż czyli roślin, które wytwarzają bogate w skrobie nasiona, niebędące zbożami. Quinoa pochodzi z górskich rejonów Boliwii, Chile, Peru oraz Ekwadoru. Czerwone, fioletowe i złote dywany z kwiatów quinoa powiewają  z boku na bok wysoko w Andach. Quinoa to skarb Inków, uprawiana od conajmniej 5000 lat. Używana była przez żołnierzy Azteckich jako pokarm w postaci zmielonej mączki wymieszanej z tłuszczem, zwłaszcza w czasie przemarszów.

Dzieki zrównoważonej wartości odżywczej mówi się, że QUINOA to matka zbóż. Posiada wysokiej jakości białko, wysoką zawartości błonnika, minerałów i mnóstwo witamin. W porównaniu do innych podobnych ziaren w swojej kategorii moc quinoa jest imponująca. Ziarna QUINOA zawierają znacząco więcej cynku niż inne zboża. Są bogate w potas, magnez, żelazo, miedź, mangan, witaminy z grupy B oraz witaminę E. Komosa ryżowa jest doskonałym źródłem białka zawiera dużo lizyny, fenyloalaniny, tryzyny, cysteiny i metioniny. QUINOA to produkt wysokobiałkowy, niskokaloryczny o niskim indeksie glikemicznym i nie zawiera glutenuTo doskonałe rozwiązanie dla osób chorych na cekalię.



http://weheartit.com/entry/25813381

QUINOA jest więc doskonałym dodatkiem do posiłków. Jest zdrowa, niskokaloryczna ma mnóstwo wartości odżywczych, idealnie zastąpi ryż czy makaron. Nie bez pczynyny więc ten rok został ogłoszony przez Organizację ds. Wyżywienia i Rolnictwa Narodów Zjednoczonych właśnie rokiem QUINOA.

Jak przygotować QUINOA (to proste!)

Najpierw należy bardzo dobrze wypłukać ziarna QUINOA w zimnej wodzie, aż będzie ona jasna. Gotować w garnku z dużą ilością zimnej wody i odrobiną soli. Po osiągnięciu temperatury wrzenia, gotujemy  na wolnym ogniu przez 15 minut. Gdy quinoa jest odpowiednio ugotowana wygląda jak przezroczyste kiełki oddzielające z nasion. Po tym można użyć wyobraźni, aby stworzyć sałatki, gulasze, zupy, desery, zamiast bułki tartej lub nawet zrobić chleb! QUINOA bardzo dobrze komponuje się z zielonymi liśćmi szpinaku i botwinki. Z dodatkiem owoców, orzechów i jogurtu zapewni pyszne, pełnowartościowe śniadanie. Moje kulinarne pomysły z QUINOA wkrótce.

A może Wy znacie jakieś przepisy z komosą ryżową? Czekam na Wasze propozycje.

piątek, 31 maja 2013

Pomysł na szybki i zdrowy obiad.Pełnoziarniste spaghetti z pomidorkami koktajlowymi i oliwkami


Aby zapewnić sobie odpowiedniej dawki energii, dziś proponuję na obiad pełnoziarniste, ciemne spaghetti z pomidorkami koktajlowymi i oliwkami. Danie jest szybkie w przygotowaniu i na pewno bardzo zdrowe. Długo nie czuję się po takim obiedzie głodna. Jeśli nie macie zbyt dużo czasu lub jesteście zmęczeni i nie chce Wam się nic gotować jest ono idealnym rozwiązaniem. Szybko, smakowicie i zdrowo bez konieczności sięgania bo fast foody.






Składniki na 4 porcje:

400g makaronu pełnoziarnistego
500g pomidorków koktajlowych
20-30 czarnych oliwek
łyżki oliwy z oliwek
2 ząbki czosnku
sól, czarny pieprz
2 łyżki posiekanej bazylii
2 łyżki oregano

8 łyżek startego parmezanu




Sposób przygotowania:

1. Gotujemy makaron al dente
2. W międzyczasie na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek i dodajemy rozgnieciony czosnek. Smażymy do momentu uzyskania złotego koloru ok. 2minuty
3. Dodajemy pokrojone na pół pomidorki koktajlowe i dusimy na wolnym ogniu
4Dodajemy sól i pieprz do smaku oraz dodajemy oliwki

5. Odcedzamy makaron odlewając pół filiżanki wody z gotowanego makaronu
6. Dodajemy makaron do pomidorków i oliwek. Wszystko energicznie mieszamy i posypujemy ziołami. W razie potrzeby dodajemy odlaną z makaronu wodę 

7. Podajemy od razu, posypując odrobiną parmezanu oraz listkami bazylii


Smacznego!

środa, 29 maja 2013

Motywacja w środku tygodnia!


http://weheartit.com/entry/62928126

Jak Wam mija środa?

Trochę inspiracji na dziś:-)Mam nadzieje, że zmotywuje Was i zainspiruje w Waszej drodze zdrowego stylu życia.

http://weheartit.com/entry/56493671




 “Focus on the good things in life, 

no matter how small, 

and they will multiply.”

poniedziałek, 27 maja 2013

Kalorie, Kalorie, Kalorie

Jedz mniej tłuszczu, jedz więcej tłuszczu, węglowodany są złe, węglowodany są dobre...
Takie rekomendacje żywieniowe zalewają nas ze wszystkich stron i ciagle się zmieniają, że wkońcu sami nie wiemy co dla nas dobre a co złe.
Natomiast jeśli chodzi o kalorie to zasada by schudnąć trzeba dostarczyć organizmowi mniej kalorii jest stała jak kamień.

Wszyscy wiemy,  jeśli będziemy mniej jeść i więcej ćwiczyć,  będziemy schudnąć. To zalecenie opiera się na przekonaniu, że potrzebujemy spalić więcej kalorii niż przyjmujemy ich w posiłkach. Ale to nie jest cała prawda. Jak się okazuje, to nie ilość kalorii tak naprawdę wpływa na masę ciała i stan zdrowia ale rodzaj kalorii.

Kalorie, które spożywamy rzeczywiście wchłaniają się w różnym tempie. I różne ilości błonnika, węglowodanów, białka, tłuszczu i składników odżywczych  mają bardzo różny wpływ na metabolizm. Nie ma różnicy pomiędzy tysiącem kalorii fasoli i tysiącem kalorii w postaci słodkich bułeczek, aż do monentu gdy są one wchłaniane, trawione przez nasz organizm.

http://weheartit.com/entry/58775743


A więc co jest kaloria?
Po prostu, kaloria jest tylko jednostka energii. Kiedy jemy żywność, procesy chemiczne, które tworzą nasz metabolizm przerwają to jedzenie na cząstki i przekształcają je w energię. Ta energia pozwala nam oddchychać, poruszać się, myśleć, utrzymywać ciepłotę ciała. To tak jak w samochodzie: Musisz umieścić w niem paliwo, aby go uruchomić. Dla ludzi, jedzenie jest takim paliwem.

Podobnie jak wysoka jakość paliwa jest lepsze dla samochodu jedne kalorie są lepsze dla naszego metabolizmu niż inne.

Na przykład ostatnie badania pokazują, że wysokowęglowodanowe diety zwiększają poziom insuliny i poziom cukru we krwi. Wynik? Przyrost masy ciała (nie wspominając o wysoki poziom cholesterolu i trójglicerydów). Z drugiej strony, ludzie, którzy jedzą zdrową niskowęglowodanową żywność, która jest bogata w warzywa, produkty pełnoziarniste, fasola, i chude białko zwierzęce, ale zużywają więcej kalorii niż niskotłuszczowej diecie-rzeczywiście mogą stracić na wadze więcej!

Jak widać, rodzaje kalorii które spożywamy mają duży wpływ na przyrost masy ciała, ponieważ różne pokarmy są metabolizowane w różny sposób. Jedzenie daje metabolizmowi konkretne instrukcje, czy schudnąć lub zwiększyć masę ciała, przyspieszyć lub spowolnić proces starzenia, zwiększyć lub zmniejszyć poziom cholesterolu.  Nic dziwnego, że możne nam się wydawać, że spożywamy odpowiednią ilość kalorii, a jednak nie chudnąć! Warto pamiętać, że ważne jest też co jemy i jednocześnie kontrolować ilość spożywanych kalorii.

Tabele kaloryczne różnych posiłków możecie znaleść np tutaj  http://www.female.pl/zdrowie/ile-kalorii-ma/.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...