Słodkie życie...Słodki weekend w Rzymie!

Oprócz zdrowej diety i zdrowego stylu życia uwielbiam także podróże. Poznawanie nowym miejsc, nowych kultur a przede wszsytkim nowych smaków to nieodłączna część mnie. Lubię patrzeć i przyglądać się zwyczajom żywieniowym ludzi w innych częściach świata temu co jadają na śniadania, obiady, kolacje, jak podają i piją kawę, jak i co jedzą i jak się wtedy zachowują. Nie można dać się zwariować nie samą dietą człowiek żyje i gdy jestem w innym kraju staram się jeść lokalne dania i produkty, próbować lokalnych przypraw, przysmaków, dań i deserów:-)

Ostatni weekend spędziłam w Rzymie.Ponieważ to była moja pierwsza wizyta w Ryzmie i we Włoszech wogóle tak więc chciałam jak najwiecej miejsc.

Rzym to stolica pasty, pizzy, lodów, pysznego tiramisu i przepysznej kawy. Nie mogło więc obyć się bez lodów, bo sprzedają je dosłownie wszędzie. I dopiero tutaj zrozumiałam czym są i jak smakują prawdziwe włoskie lody...Po prostu pychota.

Nie wiem czemu ale mam obsesję na punkcie kawy i uwielbiam obserować jak ludzie w innych krajach piją kawę i jak ją podają.
We Włoszech piją malutkie szybkie espresso i maleńkiej filiżance na stojąco, tłocząc się przy ladzie i poijają je wodą. Rano w lokalnych kawiarnkach  trudno dostać się do lady, bo wszyscy Włosi stoją i piją swoję poranne espresso, wyskakują z samochodów, zostawiają na zewnątrz swoje skutery i wchodzą by na stojąco wypić swoją kawę. To samo jest w porze lunchu... espresso i capuccino króluje.
Było więc kawowo.

Było też bardzo aktywnie. Uwielbiam chodzić i zwiedzać nowe miejsca na nogach, kręcić się po nieznanych uliczkach, szukać nowych miejsc. Rzym jest do tego idealny.

Rzym jest cudowny pełen historii, przyjazny dla turysty, tętniący życiem.
Dolce Vita!