wtorek, 12 listopada 2013

Przepis na dietetyczną tartę

Zapraszam na nowy przepis.


Dziś chciałabym się z Wami podzielić przepisem na dietetyczną tartę. Ten popularny wypiek kuchni francuskiej składa się z kruchego ciasta i nadzienia, które może być zarówno słodkie (np. z owocami) jak i słone (np. z warzywami, z grzybami). Uwielbiam obie wersje. Natomiast ta na słono jest doskonała na obiad bądź pożywną kolację. Z kolei aby było dietetycznie zamiast białej mąki używam mąki pełnoziarnistej lub orkiszowej. Tak niewielka zmiana a uzyskuję zdrową wersję tego pysznego dania.

Dietetyczna tarta z łososiem i szpinakiem


IMG_3490




Składniki na 4 porcje

Ciasto kruche:
250g mąki pełnoziarnistej lub mąki orkiszowej
150g masła
1 łyżeczka soli
1 jajko


Farsz:
400g szpinaku
400g wędzonego łososia
łyżeczka oliwy z oliwek
50g parmezanu
sól i pieprz


Sos:
5 jajek
100ml jogurtu greckiego
sól pieprz

 IMG_3489

Sposób przygotowania:
  1. Na stolnicę wysypujemy mąkę, na nią wykładamy pokrojone w kostkę, miękkie masło i wbijamy jajko. Następnie łączymy składniki za pomocą noża, wszystkie je szatkując, aż do połączenia się składników. Lepimy z ciasta kulę, owijamy w folię aluminiową i wkładamy do lodówki. Ciasto powinno spędzić w lodówce kilka min. 30 minut.
  2. Gdy już ciasto będzie schłodzone  przygotowujemy sos. Do miski wbijamy jaja, dodajemy śmietanę oraz szczyptę soli i pieprzu. Całość mieszamy w misce widelcem do uzyskania jednolitej masy. Odstawiamy.
  3. Łososia kroimy w kostkę, szpinak podgrzewamy na patelni aż lekko zwiędnie ostudzić a następnie drobno go siekamy
  4. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 190 stopni. Wyjmujemy ciasto  z lodówki i rozwałkowujemy ją na podsypanej mąką stolnicy na placek o średnicy nieco większej niż średnica formy. Ciastem wyłożyć dno i boki formy. Spód dziurkujemy widelcem i wstawiamy je do piekarnika i pieczemy ok. 20 minut do uzyskania lekko złotego koloru.
  5. Ciasto należy delikatnie przestudzić a następnie wykładamy spód naprzemiennie łososiem, szpinakiem i polewamy sosem. Posypujemy startym parmezanem i wstawiamy do piekarnika na około 25- 30 minut do momentu ścięcia się masy jajecznej.

poniedziałek, 11 listopada 2013

Nowa odsłona bloga!





Od samego początku planowałam zmianę wyglądu bloga. Chciałam by był ładny, czytelny, skromny a zarazem profesjonalny. Dziś chcę Was zaprosić na moją nową stronę! http://beautyandblossom.pl




http://beautyandblossom.pl cały czas będzie blogiem o zdrowym stylu życia.
Mam nadzieję, że nowa odsłona bloga bardziej Wam się spodoba, będzie bardziej czytelna i z łatwością odnajdziecie swoje ulubione kategorie. 

niedziela, 10 listopada 2013

"Nigdy i na zawsze "- Ann Brashares




"Nigdy i na zawsze" kupiłam bo na okładce było napisane "Dla wielbicieli wrażliwości Nicholasa Sparksa i "Zaklętych w czasie". Kupiłam i przeczytałam w poprzedni weekend. Książka okazała się wciągająca, a opisana historia bardzo romantyczna. "Nigdy i na zawsze" opowiada o sile miłości, przeznaczeniu, przeciwnościach losu i pragnieniu szczęscia. To powieść, w której teraźniejszość przeplata się z przeszłością a wątek obyczajowy i romantyczny z elementami fantastycznymi i przygodowymi. 
Główni bohaterowie to Lucy i Daniel osoby, których losy poznajemy w rożnych państwach i wymiarach czasowych. Jest jednak coś wspólnego - ich miłość, która przetrwała wieki. 


czwartek, 7 listopada 2013

Wyrzuć wagę!




Jak często się ważycie? Jak często wchodzicie na wagę i sprawdzacie czy nie przybyło wam kolejnych kilogramów tylko dlatego, że zjedliście kilka kawałków ciasta za dużo?
I co nie dość, że nasza waga się nie zmienia to jeszcze strasznie skacze raz w górę raz w dół.  Waga nie jest odpowiednim miernikiem, nie mówi nam o niczym więcej jak tylko z jaką siłą przyciąga nas ziemia! Waga nie powie nam ile w naszym organizmie posiadamy wody, ile tłuszczu, a ile mięśni. 1 kg tłuszczu jest objętościowo większy niż 1 kg mięśnia. Jeśli ograniczymy tylko jedzenie, a ćwiczenia dalej nie będą naszą rutyną waga pokaże mniej, ale stracimy też mięśnie.
Bardzo często chcąc żyć zdrowo to co jemy, jak jemy, jak wygląda nasze ciało staje się obsesją i zaczyna być dużym problemem. Zapominamy, że jedzenie jest naszym paliwem i jest niezbędne do naszego emocjonalnego, fizycznego, a nawet duchowego funkcjonowania.
Jeśli żyjemy w stresie i napięciu, będziemy wybierać do jedzenia ,to co pomaga ulżyć temu napięciu.  Przetworzona żywność, słodycze i alkohol są chwilową ulgą w napięciu, ale tak naprawdę nie pomagają.
Tutaj kluczową sprawą powinien być ruch. Czy to bieganie czy spacer czy joga pozwolą ulżyć temu napięciu a my będziemy bardziej zrelaksowani. W aktywności fizycznej szukajmy tej równowagi.

Powiedzcie kiedy ostatni raz widzieliście jakiegoś słonia, tygrysa, ptaka czy inne  zwierzęta, które by się objadały bo są zestresowane, jadły wtedy gdy nie są głodne, a potem wchodziły na wagę? Ja nigdy!





Proponuję byśmy my również byli bliżej natury. Byśmy wsłuchali się w nasz organizm i w jego potrzeby. Zobaczyli co go napędza I słuchali swojej intuicji. Nie sięgajmy po jedzenie gdy nie jesteśmy głodni, nie zajadajmy stresu. Szukajmy w życiu spokoju i równowagi. Parę kilo na wadze więcej powoduje zdenerwowanie i często ciężko przemówić sobie do rozsądku, że to tylko chwilowe. Nie ma sensu codziennie się ważyć i niepotrzebnie stresować.
 Wyrzućmy wagę! Kto z Was się przyłącza?

środa, 6 listopada 2013

Motywacja w środku tygodnia!

Dziś odrobina motywacji dla każdego i dla tych co lubią zdjęcia i dla tych dla których motywacyjne zdania i cytaty są siłą napędową.








poniedziałek, 4 listopada 2013

Produkty alkaliczne, które warto jeść codziennie


Czy zgadzacie się, że aby prowadzić zdrowy tryb życia bardzo ważne jest utrzymanie w nim równowagi? Nasze organizmy o tym także wiedzą i dlatego ludzkie ciało stara się utrzymać zrównoważony poziom pH w krwi. O diecie alkalicznej, która pozwala utrzymać odpowiednim poziom PH pisałam tutaj http://beautyandblossom.blogspot.co.uk/2013/01/dieta-alkaliczna.html
Idealny poziom pH jest lekko zasadowy, co oznacza, że ​​powinniśmy spożywać nieco więcej żywności zasadowej niż kwasowej. Brzmi to dość prosto z wyjątkiem tego, że typowa dieta w dzisiejszych czasach składa się z głównie żywności kwasowej, takiej jak przetworzone cukry, mięsa i produkty mleczne. Dieta zbyt bogata w żywności kwasową może stworzyć wiele problemów zdrowotnych. Jest wielu ludzi, którzy cierpią z powodu stanów zapalnych z powodu diety nie-zasadowej. Te stany zapalne powodują choroby, takie jak zapalenie stawów, nowotwory, zaburzenia jelita drażliwego.
Istnieje wiele produktów alkalicznych, które powinny być spożywane regularnie. Dziś przedstawię Wam 5 z nich. Są one łatwo dostępne i z łatwością możemy je włączyć do codziennej diety!


Cytryny
Podczas cytryny są owocami kwaśnymi owoce w rzeczywistości wytwarzają związki alkaliczne w organizmie przy trawieniu. Cytryny pomagają zrównoważyć poziom pH, a letnia woda z cytryną  pita codziennie rano  potrafi zdziałać cuda. Min. przyspiesza trawienie, oczyszcza skórę! http://beautyandblossom.blogspot.co.uk/2013/05/poranna-woda-z-cytryna-dlaczego-warto.html


Ogórki
W uzupełnieniu do ich właściwości alkalizujących, ogórki doskonałe nawadniają organizm, ponieważ składają się z 95 % wody. Mają także  właściwości przeciwzapalne. Dodajcie je koniecznie do diety np. w postaci mizerii albo sosu tzatzyki http://beautyandblossom.blogspot.co.uk/2013/03/idealna-przekaska-seler-naciowy.html


Jarmuż
Zielone warzywa  takie jak jarmuż, szpinak i kapusta pomagają zrównoważyć poziom pH i dostarczają organizmowi ogromną ilość składników odżywczych. Uwielbiam robić z jarmużu zdrowe kokatjle, takie jak ten http://beautyandblossom.blogspot.co.uk/2013/03/niskokaloryczny-i-sycacy-zielony-koktajl.html.



Awokado
Kto z Was  nie lubi awokado? Awokado dostarczają nam zdrowych tłuszczy i tonę niezbędnych składników odżywczych . Jednym z moich ulubionych sposobów do jedzenia awokado jest sałatka. http://beautyandblossom.blogspot.co.uk/2013/03/30-dni-z-saatkami-dzien-1-salatka-z.html


Seler

Seler jest bardzo alkalicznym produktem. Jest bogaty w witaminę C i wiele składników odżywczych. Seler pomaga obniżyć poziom złego cholesterolu. Ma również dużo sodu i potasu, które usuwają nadmiar płynów z organizmu. Polecam Wam pyszną sałatkę z selera http://beautyandblossom.blogspot.co.uk/2013/04/30-dni-z-saatkami-dzien-4-mix-saat-z.html.

Jaki jest Wasz ulubiony produkt alkaliczny? Powiedzielcie się jak możemy go właczyć do naszej diety!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...