Niestety nie lubię owoców, ale uwielbiam warzywa, dlatego w moim jadłospisie znajduje się sporo takich smakołyków jak marchew, kapusta, kalafior, fasole, brokuł, itd. Do tego oczywiście jakieś chude mięsko z kurczaka i mamy zdrowe posiłki :)
Powszechny kult ciała i urody spowodował, że tylko niewielka grupa osób jest szczęśliwa. Większość dąży do boskości, zmieniając ciało i ubiory, inwestując w siebie, żeby być jeszcze wspanialszym, eksperymentując z głodówkami i dietami, ale z reguły jest to złe odżywianie. Każdy z tych wynalazków albo niszczy metabolizm albo powoduje efekt jojo. Naprawdę jedynym sposobem jest zaufanie dobremu dietetykowi.
u mnie obowiązkowo nasiona dyni do pochrupania wieczorem ;-)
OdpowiedzUsuńNiestety nie lubię owoców, ale uwielbiam warzywa, dlatego w moim jadłospisie znajduje się sporo takich smakołyków jak marchew, kapusta, kalafior, fasole, brokuł, itd. Do tego oczywiście jakieś chude mięsko z kurczaka i mamy zdrowe posiłki :)
OdpowiedzUsuńPowszechny kult ciała i urody spowodował, że tylko niewielka grupa osób jest szczęśliwa. Większość dąży do boskości, zmieniając ciało i ubiory, inwestując w siebie, żeby być jeszcze wspanialszym, eksperymentując z głodówkami i dietami, ale z reguły jest to złe odżywianie. Każdy z tych wynalazków albo niszczy metabolizm albo powoduje efekt jojo. Naprawdę jedynym sposobem jest zaufanie dobremu dietetykowi.
OdpowiedzUsuńFajna lista :) Też mam taką listę produktów, które obowiązkowo kupuję za każdym razem jak robie zakupy :)
OdpowiedzUsuńo tak nasionka i orzechy to u mnie must have! kiedyś były chipsy i ciasteczka a dziś nerkowce, macadamia i do tego jogurcik :) staram się jak mogę!
OdpowiedzUsuńJa muszę mieć zawsze pod ręką słonecznik :)
OdpowiedzUsuń