poniedziałek, 7 października 2013

Zdrowa obsesja

Dziś chciałabym Wam się do czegoś przyznać. Mam obsesję na punkcie zielonych koktajli...
Odkąd zaczęłam je pić co najmniej 3 razy w tygodniu 9 miesięcy temu, widzę ogromną różnicę w wyglądzie mojej skóry. Szklanka zielonego koktajlu dodaje mi mnóstwo energii w ciągu dnia...
Miksuję sobie w blenderze zielone warzywa szpinak, selera naciowego, awokado, ogórka dodaję też często dla słodszego smaku jabłko lub gruszkę i mam doskonałą porcję witamin i minerałów.
Przepis możecie znaleźć tu: http://beautyandblossom.blogspot.co.uk/2013/03/niskokaloryczny-i-sycacy-zielony-koktajl.html



Teraz marzy mi się o własnej sokowirówce... by móc przygotowywać też świeże soki warzywne i owocowe. No ale dopóki nie będę mieć większej kuchni pozostaje mi tylko blender i moje zielone napoje:)
A Wy macie jakieś swoje zdrowe obsesje?

5 komentarzy:

  1. Smacznie wygląda ten koktajl:) No i widać że to same witaminki:)

    A dobra sokowirówka i mi by się przydała,bo lubię próbować nowe soczki i koktajle:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do zdrowych obsesji - jak mnie najdzie to potrafię wypić 2 litry soku marchewkowego w ciągu dnia ;) a sokowirówka to dobra rzecz :D Niestety teraz też jej nie mam na co dzień... powinnam wypróbować taki koktajl! Blender na szczęście mam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda jak zielone gluty ufo ;-) a tak na poważnie to nie ważne jak wygląda, ważne jak smakuje i co daje naszemu organizmowi :-) prawda?
    Też mam ostatnio ochotę na takie cudo z kosmosu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Śmieszny wygląd, ale musi być pyszny. Często brzydkie = zdrowe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda całkiem apetycznie. Lubię jabłka i gruszki w takiej postaci

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...